Z Babilonu do Bagdadu 2018

Razem ze znajomymi z forum podrozerowerowe.info wybieramy się na wycieczkę z Babilonu do Bagdadu. Korzystając z wolnego piątku wyruszam rano pociągiem do Bydgoszczy. Błądzę trochę po mieście pełnym rzek i kanałów. Wreszcie wyjeżdżam w stronę Wojnowa. Cały czas jadę lekko pod wiatr i lekko podjeżdżam. Wieczorem dojeżdżam do celu na kamping, gdzie czeka na mnie Wojtek, Marg i Borafu. Marg zepsuło się koło i następnego dnia trzeba będzie to ogarnąć. Niespodziewanie zjawia się Podjazdy z Kotem. Zrobili nam niespodziankę i bez zapowiedzi wjeżdżają na biwak. Jem kolację i czuję, że boli mnie ścięgno przy lewym kolanie. Biorę ibuprom i kładę się spać. Ekipa siedzi do 3 w nocy, ale ja śpię jak dziecko, nawet chrapanie Wojtka mnie usypia.

Czytaj dalej →